Dorota Kotas
(ur. 1994)
Studiowa³a socjologiê stosowan± i antropologiê spo³eczn± w Instytucie Stosowanych Nauk Spo³ecznych na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie robi specjalizacjê z animacji kultury w Instytucie Kultury Polskiej UW. Jej debiutancka ksi±¿ka zatytu³owana Pustostany ukaza³a siê nak³adem wydawnictwa Niebieska Studnia w grudniu 2019 roku. Autorka jest laureatk± wielu konkursów, m.in. na reporta¿ o sytuacji osób LGBT+ w ma³ych miastach w Polsce czy na tekst dotycz±cy ró¿norodno¶ci „Palma warszawska. Drzewo poznania swojego i obcego”, realizowanego przez Stowarzyszenie Filmowe Dziki Bez. Zajê³a 1. miejsce w konkursie dla m³odych dziennikarzy im. Z. Moszkowicza. Bra³a te¿ udzia³ w licznych projektach teatralnych i artystycznych. Lubi siedzieæ na dachu i je¶æ czere¶nie. Chcia³aby, ¿eby tak wygl±da³a jej przysz³o¶æ.

I jeszcze CV z ksi±¿ki Pustostany:
Jestem cz³owiekiem ze wsi, z genami ludzi buduj±cych domy, obs³uguj±cych zwierzêta i uprawiaj±cych pole. Zaczê³am zarabiaæ w wieku 6 lat, kiedy pomaga³am ojcu przy miodobraniach i przygotowywaniu pszczelich ramek, a pó¼niej na chodzeniu po wsi Nart i sprzedawaniu miodu. Miewa³am ró¿ne zajêcia. Miêdzy maturami sadzi³am kwiaty na skwerze w Garwolinie (za 8z³/h, ¿eby wyprowadziæ siê z domu) i skleja³am na linii produkcyjnej kartonowe pude³ka (6z³/h). Pó¼niej statystowa³am w paradokumentach, sprzedawa³am kanapki z szynk± na SWPS, zatrudni³am siê w kiosku Ruchu, prowadzi³am warsztaty z ceramiki, przygotowywa³am scenografiê do projektu spacerów po Warszawie przysz³o¶ci, wystêpowa³am na slamach, zajmowa³am siê umieraj±cymi psami bogatych ludzi, gotowa³am na koszernych ¿ydowskich stypach, szy³am poszewki na poduszki, robi³am kawê, pracowa³am w ksiêgarni, pyta³am ludzi w Arkadii czy maj± ochotê na chwilê przyjemno¶ci z kaw± z ekspresu na kapsu³ki, sprzedawa³am prenumeraty czasopism medycznych lekarzom przez telefon, sprawdza³am bilety w kinie, robi³am inwentaryzacje w centrach handlowych noc±, sk³ada³am bukiety ¶lubne, pozowa³am do aktów na uniwersytecie trzeciego wieku i nie tylko, sprzedawa³am kreatywne zabawki, robi³am drinki na smutnych imprezach, rozdawa³am ulotki, robi³am transkrypcje wywiadów, pracowa³am przez 1 dzieñ w sklepie Stragan ezoteryczny jako m³odsza czarownica, zajmowa³am siê na budowie renowacj± sztukaterii z rusztowania, oprowadza³am grupy po wystawie najwiêkszych w Polsce budowli z klocków Lego, wpuszcza³am na wystawê do muzeum domków dla lalek, zajmowa³am siê koñmi, pisa³am za pieni±dze prace zaliczeniowe studentom, by³am ankieterk±, kreatywn± florystk±, a nawet instruktork± wspinaczki w parku linowym Radocha. Mog³abym pewnie jeszcze co¶ do tej listy dodaæ.
Teraz chcia³abym jednak przede wszystkim pisaæ.

copyright by Stilo

pejot